Poznaj planowane zmiany w świadczeniach rodzinnych

  • Wykresy dane statystyczne

Planowane zmiany w świadczeniach rodzinnych od listopada 2018 roku, choć nieco podniosą wysokość wsparcia, nadal pozostawią część z nich trudno dostępnymi i  na niskim poziomie.

Rząd przyjął projekt zmian w ustawie o świadczeniach rodzinnych, które mogłyby wejść w życie w listopadzie 2018 roku. Planowana perspektywa zmian wiąże się z cyklicznym obowiązkiem weryfikacji świadczeń, a na skalę podwyżek mógł mieć wpływ niedawno zakończony protest w Sejmie osób z niepełnosprawnością i ich rodzin. Wiele przewidzianych zmian odnosi się właśnie do sfery niepełnosprawności i opieki.

Wyższy zasiłek pielęgnacyjny, ale nadal niski

Wzrosnąć ma między innymi kwota zasiłku pielęgnacyjnego, który przysługuje osobie niepełnosprawnej. Przez wiele lat wsparcie to było na żenująco niskim poziomie 153 złotych miesięcznie. Zgodnie z propozycją zmian ma on wzrosnąć o ponad 31 złotych do 184,42 złotych. Podnoszenie tego świadczenia jest o tyle istotne, że wpływa na sytuację bardzo szerokiej grupy osób niepełnosprawnych, zarówno dzieci i dorosłych.

Część niepełnosprawnych dorosłych jednak, jeśli ma prawo do emerytury lub renty z tytułu całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, pobiera nie zasiłek pielęgnacyjny,  a  tzw. dodatek  pielęgnacyjny (do emerytury lub renty), który jest, jak inne świadczenia z ZUS, co roku waloryzowany. Wynosi on obecnie ponad 216 złotych. Nadal więc pozostaje różnica między zasiłkiem pielęgnacyjnym, a dodatkiem pielęgnacyjnym, który, choć adresowany do nieco innej grupy, ma podobną funkcję. Za sprawą planowanej podwyżki zasiłku pielęgnacyjnego ta różnica nieco się zmniejszy, co jest zgodne z duchem oczekiwań niemal całego środowiska osób niepełnosprawnych i ich rodzin.

Przede wszystkim jednak nadal pozostajemy przy kwotach bardzo niskich. Biorąc pod uwagę procesy inflacyjne w ostatnich latach, podniesienie po długim okresie zamrożenia kwoty zasiłku pielęgnacyjnego nadal w bardzo niewielkim stopniu pozwali na realizowanie jego ustawowego przeznaczenia, czyli pomocy w pokrywaniu dodatkowych kosztów towarzyszących niepełnosprawności, np. rehabilitacji, leczenia, opieka.

Nieco wyższe wsparcie dla opiekuna, ale próg dostępu nadal bez zmian

Innym świadczeniem rodzinnym powiązanym z opieką, które ma wzrosnąć od listopada jest tzw. specjalny zasiłek opiekuńczy (SZO). Przeznaczony jest on dla będących poza rynkiem pracy opiekunów osób, których znaczna niepełnosprawność powstała już w dorosłym życiu. Dotychczas, od początku istnienia tego świadczenia (koniec 2012 roku), jego wysokość pozostawała na poziomie 520 złotych.  Trzeba powiedzieć że jest to kwota bardzo niska, tym bardziej że jest przyznawana za cenę całkowitego opuszczenia rynku pracy, wiec do tego wsparcia nie można ani grosza dorobić. Zgodnie z rządowymi propozycjami ma on wzrosnąć o 100 złotych do kwoty 620 złotych.

Podobnie z 520 złotych do 620zł  ma wzrosnąć adresowany do podobnej grupy odbiorców zasiłek dla opiekuna (ZDO) przyznawany na podstawie osobnej ustawy.

Specjalny zasiłek opiekuńczy – niezmienne warunki przyznania

Warto przypomnieć, że jest jeszcze szereg rygorystycznych i dyskusyjnych społecznie warunków jakie trzeba spełnić, by uzyskać specjalny zasiłek opiekuńczy. Wśród nich szczególne miejsce zajmuje próg dochodowy na poziomie 764 złotych netto na osobę w gospodarstwie domowym (to kryterium nie występuje natomiast w przypadku zasiłku dla opiekuna).

Jeśli ten próg jest przekroczony, specjalny zasiłek  nie przysługuje. Rząd niestety w swoim stanowisku nie przewidział podniesienia kryterium, co należy ocenić niezwykle krytycznie. Za sprawą progu dochodowego, wiele opiekunów osób dorosłych z poświęceniem realizujących swoją rolę kosztem życia zawodowego, nie kwalifikuje się do pomocy i pozostaje nawet bez tak skromnego wsparcia jakim jest specjalny zasiłek opiekuńczy.  Dziwi, że rząd nie zdecydował się podnieść kryterium ani zastosować zasady złotówki za złotówkę, co sprawiłoby, że po nieznacznym przekroczeniu progu osoba ubiegająca się o zasiłek, nie traciłaby do niego prawa, a jedynie jego wielkość byłaby pomniejszona.

Bez realizacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego i możliwości dorabiania

W kontekście specjalnego zasiłku opiekuńczego warto przypomnieć też o wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wsparcia opiekunów osób dorosłych. Obecnie planowaną nieznaczną podwyższę SZO przy zachowaniu dotychczasowego niskiego kryterium dochodowego, jako warunku uzyskania go, trudno uznać za realne zbliżenie się do stanu, w którym moglibyśmy mówić choćby o częściowym zrealizowaniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 21 października 2014 roku. Warto też przy okazji przypomnieć o postulacie w ramach projektu „Dom to praca” (jak również „ Chcemy całego życia”), by do SZO jak i świadczenia pielęgnacyjnego (w którym rząd nie planuje modyfikacji)  można było dorabiać. Niestety i w tej kwestii władza nie planuje zmian wobec obecnego stanu prawnego.

Przeczytaj też: Nie ma ugody między Skarbem Państwa a opiekunami osób dorosłych

W pomocy społecznej nadal bieda

Osoby niepełnosprawne i ich bliscy często pozostają w trudnej sytuacji materialnej i zmuszone są ubiegać się o wsparcie także z pomocy społecznej. Wymienione wcześniej zasiłki odnosiły się do ustawy o świadczeniach rodzinnych, choć z reguły również wypłacane są przez Ośrodki Pomocy Społecznej. Mówimy jednak o dwóch odrębnych aktach prawnych.

Świadczenia w ramach pomocy społecznej

W przypadku świadczeń pieniężnych w ramach ustawy o pomocy społecznej stosowane są (wyłączając specjalny zasiłek celowy) progi dochodowe. Dotyczą one zasiłku czasowego, stałego i celowego. Progi te są jeszcze niższe, niż wspomniany wcześniej próg w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Czy tu planowane są zmiany? Tak, ale niewielkie. Zgodnie ze stanowiskiem rządowym, próg dochodowy ma wzrosnąć z 514 do 528 złotych (o 3%) w przypadku wieloosobowych gospodarstw i z  634 zł do 701 zł dla osoby samotnie gospodarującej (o 11%).  Dobrze, że planowany jest wzrost, choć i w tym wypadku progi pozostają bardzo niskie i nieadekwatne do potrzeb.

Pomoc społeczna tylko dla osób w skrajnej biedzie

Przykładowo: mieszkająca samotnie starsza osoba otrzymująca kwotę zbliżoną do minimalną emeryturę może przekroczyć próg, więc zostanie bez pomocy, która bardzo by się często przydała. Zwłaszcza, gdy pojawia się choroba czy niepełnosprawność, a więc i dodatkowe wydatki, które trudno pokryć z najniższych świadczeń emerytalno-rentowych. Jak widać wsparcie jest kierowane do wąskiej grupy osób naprawdę skrajnie biednych. Potrzebujące osoby niezamożne, ale nie w skrajnej biedzie nadal mogą zostać bez pomocy. W przypadku świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej również nie przewidziano złotówki za złotówkę, więc minimalne przekroczenie dochodowego progu może pozostawić potrzebujących bez wsparcia. Dodajmy, że  od progu zależy też odpłatność za usługi opiekuńcze i specjalistyczne usługi opiekuńcze, których wiele osób z niepełnosprawnością, zwłaszcza znaczną, może potrzebować.

 

Podsumowując, można powiedzieć, że planowane zmiany są dalece niesatysfakcjonujące z punktu widzenia zabezpieczenia osób niepełnosprawnych i ich rodzin oraz umożliwienia im w miarę godnego życia.


Komentarz przygotował dr Rafał Bakalarczyk, specjalista z zakresu opieki długoterminowej, polityki senioralnej oraz polityki społecznej na rzecz rodzin z osobami niepełnosprawnymi, ekspert kampanii „Dom to Praca”.