Mężczyźni mają więcej czasu wolnego niż kobiety [RAPORT]

  • nieodpłatna praca w domu

Z brytyjskiego raportu Office for National Statistics (polskiego odpowiednika GUS – Głównego Urzędu Statystycznego) przeprowadzonego w 2015 roku wynika, iż mężczyźni mają średnio nieco ponad 43 godziny czasu wolnego tygodniowo. Kobiety niestety, aż ponad 5 godzin mniej.

Choć badanie zostało przeprowadzone na terenie Wielkiej Brytanii, nikogo nie dziwi fakt, że statystycznie, to kobiety przeznaczają więcej czasu na nieodpłatną pracę domową.

Nieodpłatna praca domowa według ONS jest definiowana jako cokolwiek, co gospodarstwa domowe wykonują dla siebie lub innych gospodarstw, w przeciwieństwie do usług płatnego rynku. Może to więc obejmować szerokie spektrum obowiązków m.in.: opiekę nad dziećmi, opiekę nad dorosłymi, gotowanie, sprzątanie, pranie, prasowanie, majsterkowanie, ogrodnictwo, transportowanie siebie lub innych czy wolontariat.

Co ciekawe, z danych wynika, że w porównaniu z 2000 rokiem, ilość wolnego czasu wzrosła wśród mężczyzn, a tym samym spadła u kobiet. Biorąc pod uwagę kategorię wiekową, grupa w przedziale od 25 do 34 lat lokuje się na ostatnim miejscu pod względem posiadanej ilości wolnego czasu. O ponad 50% więcej tego czasu jest w dyspozycji osób w wieku powyżej 65 lat. Podsumowując więc, występuje ogólna tendencja wzrostowa: im starsi jesteśmy, tym mamy więcej czasu wolnego. A apogeum cieszenia się z tego przywileju przypada na wiek emerytalny.

Badania na temat nieodpłatnej pracy, przeprowadzone zostały również przez szwajcarską agencję rządową – Swiss Federal Statistical Office (FSO).  Dane z 2016 roku przedstawiają, że około 9,3 miliarda godzin zostało przeznaczonych w Szwajcarii na nieodpłatną pracę. Co ciekawe, to więcej niż na samo płatne zatrudnienie, które obliczono na 7,9 miliarda godzin. Oszacowano, iż całkowita wartość pieniężna owej nieodpłatnej pracy wyniosłaby kwotę 408 miliardów franków szwajcarskich.

Może zatem warto zacząć doceniać siłę wykonywania nieodpłatnej, choć zazwyczaj niezbędnej pracy (zwłaszcza domowej) i zatroszczyć się o jej przejrzyste unormowanie prawne. Co o tym myślicie?

 

Pełny raport z brytyjskiego badania (w jęz. angielskim)